Psycholodzy opracowali prosty sposób na to, w jaki sposób kierować swym nastrojem. Na ten temat było przeprowadzonych wiele badań na uczelniach amerykańskich i hiszpańskich. Studenci pokazali na przykładach, w jaki sposób niwelują swój zły nastrój i pozbywają się toksycznych myśli.

Poproszono studentów, by ocenili swój wygląd za pomocą przeciwstawnych określeń;
– dobry/zły
– ładny/brzydki
– podoba się/nie podoba się

Każdego ze studentów poproszono, by określił za pomocą słów stosunek do swego ciała – co się w nim podoba, co nie, co niepokoi, a co cieszy.
Poproszono studentów, aby po zanotowaniu tej myśli, zgnietli zapisaną kartkę papieru i wyrzucili ją do śmietnika.
Innym kazano poprawić interpunkcję i błędy w napisanym tekście.

Okazało się, że ci studenci, którzy musieli przeczytać ponownie tekst i go poprawić, odnosili się do swego ciała jeszcze gorzej lub lepiej, w zależności od tego, w jaki sposób odnieśli się do oceny swego wyglądu.

Natomiast ci studenci, którzy wyrzucili zapisane kartki, nie odnieśli się w żaden sposób do tego, co napisali, ani do swego wyglądu. To tak, jakby przestali o tym myśleć – na zasadzie : „wyrzucone = zapomniane”.

Reasumując: myśl jest materialna, a po „wyrzuceniu myśli do kosza”, została ona na jakiś czas odsunięta.

Aby to zbadać głębiej, zrobiono trzecie doświadczenie. Kazano studentom tę samą czynność wykonać za pomocą tekstu elektronicznego. Zamiast wyrzucać fizycznie zapisaną kartkę papieru, poproszono studentów, aby przeciągnęli zapisany dokument do kosza, ale elektronicznego.

Inni studenci zapisali notatkę na dysku.

Okazało się, że ręczna manipulacja notatką, czyli wyrzucenie jej do elektronicznego kosza, pozwoliło studentom na odcięcie się od myśli zapisanych w dokumencie.

Ci, którzy wykonali operację „zachowaj jako” nie zapomnieli o tym tak łatwo.

Psycholodzy twierdzą, że w wyżej opisanych przypadkach nie można wpłynąć na czystą wyobraźnię. Jeśli wyrzucisz do kosza papier z zapisanymi na nim złymi myślami, to złe myśli nie odejdą na zawsze, ale na jakiś czas pozwolą o sobie zapomnieć. Ten czas warto poświęcić na analizę tego, dlaczego w ogóle takie myśli do nas przychodzą?

Na przeróżnych autotreningach doradzają podobne techniki do walki z toksycznymi myślokształtami, lecz do tej pory nikt tego nie sprawdził za pomocą metod naukowych.

Ćwiczenie 1
Stań przed lustrem, popatrz sobie w oczy i powiedz – „ja siebie akceptuję”.
Ćwiczenie jest niby proste, ale gro z nas będzie miało z tym problem – nie z wypowiedzeniem tych słów, a z akceptacją.
Na początku możemy dowiedzieć się, że tak naprawdę nie akceptujemy ani siebie, ani innych ludzi.
Nie rozumiemy przyczyn, dla których taki stan rzeczy istnieje. Wiele czasu poświęcamy na zmianę świata i utwierdzamy się w tym, że nie jesteśmy źli, ale dobrzy.
Dzień to łańcuch obowiązków, a radość życia w ogóle nie istnieje. Jeśli zaakceptujemy siebie we własnym umyśle, to przejdziemy do następnego etapu – etapu mentalnego czyszczenia.

Ćwiczenie 2
Zapiszmy na kartce papieru wszystkie negatywne stwierdzenia na swój temat, które usłyszeliśmy od bliskich i przyjaciół. To są myśli, których należy bardzo szybko pozbyć się.
Zróbmy wdech i wydech, i powiedzmy – „chcę się uwolnić! uwalniam się od całego napięcia! uwalniam się od lęków, starych schematów! czuję spokój!”

Po prostu rozpuśćmy urazy. Na początku oczekiwany efekt może nie przyjść, ale częste wykonywanie tego ćwiczenia, za każdym razem, gdy będą powracały myśli z przeszłości róbmy je, a efekt przyjdzie.

Ćwiczenie 3
Usiądźmy w ciszy, zrelaksujmy się i wyobraźmy sobie, że jesteśmy w teatrze. Na scenie stoi człowiek, któremu należy wybaczyć, którego nienawidzisz.
Gdy obraz tego człowieka stanie się jasny i wyraźny, zobaczmy jak ten człowiek uśmiecha się, jaki jest szczęśliwy. A teraz postawmy na miejscu tego człowieka siebie – my też uśmiechamy się, jesteśmy szczęśliwi.
To ćwiczenie pomoże rozpuścić ciemne chmury nagromadzonego urazu. Przygotujmy się na zmiany, bo teraz trzeba będzie zmieniać siebie.
Gdy mówimy – nie chcę żyć, nie chcę być taki/taka, nienawidzę swej pracy, to te stwierdzenia i schematy pokazują, że jesteśmy zaprogramowani. Im więcej w nas negatywnych myśli, tym więcej negatywu tworzymy w realnym życiu. Aby tego się pozbyć, trzeba przejść od negatywnych stwierdzeń do pozytywnych.

Ćwiczenie 4
Zmieńmy stare myśli, np. „mam bardzo dobry dom”, „mam dobre ciało”, „mam ciekawą pracę”, itd.
Aby przyspieszyć proces zmian, trzeba to ćwiczenie robić codziennie, mówić – „chcę się zmienić”. A wtedy odnajdziemy w sobie tę siłę.

Ćwiczenie 5
Podejdźmy do lustra i powiedzmy – „ja chcę się zmienić!” Zatrzymajmy się na tym, co poczuliśmy w tym momencie, gdy wypowiedzieliśmy to zdanie. Jeśli poczujemy opór i wahanie, to zapytajmy siebie „dlaczego?”. Nie dyskutujmy ze sobą, nie kłóćmy się ze sobą, a po prostu zapiszmy myśl, która przeszkadza. Jeśli już rozpuścimy tę myśl, to ponownie podejdźmy do lustra i powiedzmy – „chcę pozbyć się wszystkich wątpliwości”, „chcę zmian!”
Jest to bardzo dobry sposób, aby otrzymać pozytywne rezultaty.

autor: Emma Lange

Poprzedni artykułKalendarz Księżycowy – 12 grudzień 2017
Następny artykułMagnetyzm Myśli
Autorka wielu książek, numerolog, psycholog, terapeutka. Naukowiec, który łączy naukę z ezoteryką. Świetny homeopata, astrolog i runistka.