Jeżeli człowiek je za dużo gotowanego jedzenia, to wątroba nie radzi sobie i przez to nie spełnia swoich funkcji. Problem powstaje przez to, że wątroba nie jest w stanie przepchnąć żółci do jelita, które jest zapchane jedzeniem. Jedzenie to zalega bez odpowiedniego trawienia.

Obecnie bardzo modne jest oczyszczanie wątroby olejem i cytryną. Olej powoduje, że wytwarza się jednorazowo dużo żółci. Nie świadczy to o tym, że ta żółć spowoduje (tak jakbyśmy chcieli) lepszą pracę naszego organizmu, ponieważ może nie zostać prawidłowo wypchnięta z wątroby i woreczka żółciowego.
Zapamiętajmy, że na prawidłowy przebieg oczyszczenia wpływa także w dużej mierze stan zdrowia psychicznego. Jeśli człowiek żyje w stresie, to naczynia woreczka żółciowego są tak samo zwężone, jak i naczynia krwionośne. Żółć nie jest w stanie regularnie dopływać do jelit, a duża jej ilość wyprodukowana po spożyciu oleju może zablokować nam przewody.
Z tej przyczyny dobrze jest od czasu do czasu profilaktycznie zadbać o wątrobę i wspomóc organizm homeopatią. Można w tym celu wziąć homeopatyczną sepię CH15 i lycopodium CH15.

Jeżeli naczynia żółciowe są zwężone, a człowiek nadal spożywa jedzenie, to zatrzymuje się funkcja wątroby, odpowiadająca za produkcję heparyny.
W chwili gdy heparyna nie trafia do krwi, to komórki zaczynają się starzeć (ponieważ nie ma pomocy w ich odbudowywaniu).
Dodatkowo żółć oczyszcza naczynia krwionośne od środka, a jak wiemy, dzięki czystym naczyniom krwionośnym możemy dostarczyć pełnowartościowe pożywienie dla wszystkich organów i komórek. Dzięki temu wątroba produkuję heparynę, a jest to środek, który odbudowuje nam komórki, gdy zaczynają się zwiotczenia, starzenie. Bardzo ważne dla wątroby jest wyprodukowanie heparyny, ponieważ badania pokazały, że może ona pomóc w odbudowie komórek DNA, w których trafia się mutacja. Dzięki prawidłowo wyrzuconej żółci naczynia stają się bardziej elastyczne i są czyste bez żadnych nawarstwień, które mogłyby się pojawić.

Jak rozpoznać czy boli nas właśnie wątroba?

Jeśli czujemy, że nas boli wątroba (chociaż sama wątroba może tak nie boleć, jak woreczek żółciowy), to wtedy odczuwamy ciężkość w prawym boku, przy czym pojawia się ona codziennie. Równocześnie pojawiają się kłucia, gdy uprawiamy sport albo zjadamy coś bardzo tłustego, a ból znika, gdy człowiek jest w fazie spokoju. Czasami wątrobowe bóle mogą promieniować od strony pleców na prawą łopatkę, nawet na prawą stronę szyi. Przy tym mogą pojawić się takie symptomy, jak gorycz w ustach, mdłości i niestabilny stolec oraz wzdęcia. Oczywiście wtedy nie mamy apetytu, może pojawiać się zgaga. Czasami ludzie likwidują zgagę jako skutek a nie przyczynę, nie zastanawiając się, skąd ona się bierze. Pamiętajmy, że zgagę powoduje nierównomierne wyrzucanie żółci.
Intensywniejszy ból odczuwamy wtedy, gdy w woreczku żółciowym mamy kamienie. Często te bóle łączą się z podniesioną temperaturą ciała. Dotyczy to zdrowego, jak i niezdrowego trybu życia. Jednak jeśli nawet człowiek prowadzi zdrowy tryb życia, ale przeżywa stresy lub wątroba przechodzi nieleczone wirusowe infekcje i pasożyty, to także choruje. Często występują nadżerki wątrobowe i stan zapalny dróg żółciowych.

Najlepszym specyfikiem na polepszenie pracy wątroby jest melasa buraczana, lecz nie można jej jeść dużo. Można zażyć jedną lub maksymalnie dwie łyżeczki rano i popić wodą przegotowaną.

1. Oczyszczanie za pomocą znamion kukurydzy.
Kukurydza też pomaga regenerować się wątrobie. Ale nie sama kukurydza tylko jej włókna, które rosną na niej jak włosy. Te włókna zwane znamionami trzeba zaparzyć jak herbatę i pić. Herbatka ta bardzo dobrze działa na nerki. Oczyszcza je, ale dla tych, którzy chcą uzyskać szybki rezultat, nie polecam, gdyż jest to bardzo łagodne oczyszczanie, łagodna regeneracja i rezultat jest widoczny dopiero po upływie pół roku. Często w mieszankach na odchudzanie stosuje się znamiona kukurydzy.

2. Oczyszczanie za pomocą rodzynek.
Rodzynki są dla oczyszczania wątroby bardzo dobrym produktem. W rodzynkach jest inulina, która pomaga w wyprowadzeniu różnych toksycznych środków z nerek, jelit i naczyń żółciowych. Tak więc rodzynki są najlepszym „czyścicielem” organizmu z różnych toksyn. To jest łagodne oczyszczanie, bez różnych skutków ubocznych.
Najlepiej kupić duże ciemne rodzynki bezpestkowe (nie jasne).

Rano 10 dag rodzynek namoczyć w ciepłej wodzie, po 15 minutach dobrze wymyć je pod bieżącą wodą, potem te rodzynki przełożyć do szklanki i dolać do pełna zwykłej, zimnej, przegotowanej wody. Mikstura ta powinna stać przez całą dobę (czyli do godzin porannych następnego dnia) a rano na czczo wypić ten kompot i zjeść wszystkie rodzynki. Potem wrócić do łóżka i poleżeć ok. godziny. Można wziąć ciepłą butelkę z wodą i położyć na wątrobę. Działa to rozkurczowo na naczynia żółciowe. Tę kurację najlepiej przeprowadzić w weekend i to jest bardzo dobra profilaktyka. Można robić częściej niż raz w tygodniu, jeśli można sobie pozwolić na powrót do łóżka i poleżenie przez godzinkę, po zjedzeniu rodzynek.

*Niniejszy fragment pochodzi ze skryptu „Oczyszczanie Wątroby”, który można u nas kupić. Autorem tekstu jest Emma Lange.
Jeśli chcą państwo poznać wszystkie metody oczyszczania wątroby, jak i dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy na temat profilaktyki wątroby, zapraszamy do zakupu naszego skryptu. Zamówienia można składać na adres: biuro.ezoland[małpa]gmail.com

 

 

Poprzedni artykułBabcine Sposoby
Następny artykułKalendarz Księżycowy – 18 listopad 2017
Autorka wielu książek, numerolog, psycholog, terapeutka. Naukowiec, który łączy naukę z ezoteryką. Świetny homeopata, astrolog i runistka.