Kobiety tyją od stresu. Kłopoty życiowe zmieniają kobiece ciało, zwłaszcza jeśli dotknął je silne stresy po menopauzie. Jeśli w życiu kobiety występowały silne stresy związane z głębokimi emocjami, to szybko przybierze na wadze. Każdy stres zaczyna się od czegoś konkretnego. Głębokie stresy, takie jak zwolnienia czy poważne choroby bliskich, czy tragiczne wydarzenia w życiu osobistym, wszystko to tworzy traumatyczną i stresującą sytuację, z której psychika wydobywała się bardzo długo. Gdyby w ciągu 5 lat doszło do więcej niż 4 trudnych sytuacji, wówczas waga mogłaby wzrosnąć nawet o 36%. Stres może pobudzać apetyt, spowalniać przetwarzanie tłuszczu i wywoływać szereg innych zmian metabolicznych, które mogą prowadzić do otyłości. Wszystkie badania przeprowadzono na kobietach po menopauzie; mechanizm ten działa inaczej u młodszych kobiet. Wiele zależy od rodzaju stresu i ogólnej równowagi akumulacji – uwolnienia. (LiveScience)

Z kronik wirusa…
Koronawirus spowodował zbiorową traumę. Według psychologów i terapeutów trauma jest dziedziczona z pokolenia na pokolenie. Nastąpił rozłam w społeczeństwie, wszyscy przeżywają stres i panikę, co może pozostać zapisane w naszych genach. Psycholodzy uważają, że trauma, którą ludzie przezywają z powodu koronawirusa, będzie odczuwalna nie tylko u naszych dzieci, ale też u naszych wnuków.