Sadzenie zieleni wokół domu spowalnia zegar biologiczny, a nawet go odwraca. Uważa się, że rośliny poprawiają nasze życie, i nie chodzi o ich spożywanie. Parki miejskie odświeżają powietrze, a szum liści sprawia, że lepiej się myśli. Spacer po lesie poprawia nastrój. Naukowcy z Monash University postanowili zmierzyć korzyści płynące z terenów zielonych i zbadać jaki wpływ mają na nasze starzenie się. Zmiany epigenetyczne zachodzą w wyniku wielu różnych zdarzeń. Stres lub dieta, zmienione warunki środowiskowe wpływają na epigenetykę niektórych genów. Z kolei zmiany w epigenetyce wpływają na ciągłą aktywność tych genów i ogólnie na zdrowie komórki. W konsekwencji, wraz z wiekiem, na naszym DNA pojawia się „wzór starości” – modyfikacje epigenetyczne, które uniemożliwiają genom działanie w taki sposób, w jaki działały, gdy byliśmy młodzi. A ponieważ znaki epigenetyczne, jak powiedziano, pozostają bardzo, bardzo długo, możliwe jest oszacowanie wieku biologicznego komórki i ciała, jako całości, na podstawie ich wzoru. Co więcej, naukowcy twierdzą, że zieleń nie tylko spowalnia zegar biologiczny, ale go odwraca. Innymi słowy, raz pojawiające się znaczniki wieku, zniknęły z DNA. Odwraca w szczególności zmiany metylo-epigenetyczne związane z paleniem tytoniu. Ponadto, otaczanie się zieleniną poprawiło funkcjonowanie układu odpornościowego, poprawiło metabolizm i zmniejszyło proporcje tkanki tłuszczowej.

Zapraszamy na wspaniały kurs „Fitoncydy i Olejki Eteryczne Przeciw Wirusom”. 

3. W następnej części ŚWIADOMIE NA TALERZU